Witajcie!
Dzisiaj postanowiłam napisać parę słów o wyprawce dla malucha. Tak naprawdę każdego dnia zastanawiam się, co będzie nam niezbędne w pierwszych miesiącach życia, a z czego można spokojnie zrezygnować i przy tym zaoszczędzić trochę grosza. Zauważyłam, że wiele z przyszłych mam ma te same dylematy, w związku z czym postanowiłam podzielić się własnymi spostrzeżeniami.
Niestety nie ma gotowej recepty na to, co powinniśmy kupić, bo tak naprawdę przy każdym dziecku sprawdzi się co innego, a nasze wybory zostaną poddane weryfikacji dopiero po porodzie. Dlatego też skomponowałam osobistą listę wyprawkową, w której uwzględniłam, co chcę kupić na pewno, a nad czym jeszcze się zastanowię lub kupię dopiero po porodzie. Dodatkowo lista uwzględnia nie tylko potrzeb malucha, ale również moje. Oprócz tego dodałam kilka rzeczy, które może nie stanowią standardowej wyprawki, ale wiem, że prędzej czy później będę chciała je kupić, w związku z czym od razu wciągnęłam je na listę, żeby od razu zaplanować nasz budżet i żeby po urodzeniu malucha nie zakrzątać sobie głowy takimi sprawami :)

Na pewno kupię:
1. Fotelik samochodowy, tzw. łupinkę. Uważam, że w tej kwestii nie ma co oszczędzać, w związku z czym nie kupimy nic taniego ani używanego. Na chwilę obecną jestem zdecydowana na dwa modele z firmy Maxi Cosi
2. Gondolę. Zrezygnowaliśmy z zakupu nowego wózka, gdyż jest to wydatek rzędu 1800-2500 zł (przynajmniej z wózków, które się nam podobają). Dostanę od siostry spacerówkę Britax, która jest w dobrym stanie i świetnie się prowadzi, dlatego dokupuję tylko gondolę na pierwsze miesiące jazdy.
3. Wanienkę (+ew. stelaż do wanienki). No właśnie, wanienka to sprawa oczywista. A co sądzicie o stelażu? Ja wciąż się waham, a opinie mam są podzielone 50/50. Wypowiedzcie się w tej sprawie, jeżeli macie jakieś doświadczenia :)
4. Min. 2 sztuki ręczników kąpielowych.
5. Smoczki.
6. Butelkę do karmienia.
7. Szczotkę do mycia butelek.
8. Kocyk
9. Ubranka: body, śpiochy, półśpiochy/spodenki, skarpetki, niedrapki, czapeczka, po kilka szt. z rozmiarów 56-68
10. Min. 3 szt. pieluch tetrowych.
11. 2 lub 3 rożki. Zastanawiam się również nad otulaczem zamiast rożków i ponownie pytanie do Was - co się sprawdziło przy Waszych dzieciach?
12. Poduszkę do karmienia. Nie mam pojęcia, czy ten wynalazek się u nas sprawdzi, ale wiele mam sobie zachwala te poduszki, w związku z czym chyba nie odmówię sobie przyjemności przetestowania.
13. Łóżeczko.
14. Komodę.
15. Przewijak. Dla mnie jest to absolutny must have wyprawkowy. Przez pewien czas miałam przyjemność opiekować się siostrzenicą i bez przewijaka chyba bym sobie nie poradziła :)
16. Nawilżacz powietrza. Nasze maleństwo planowo mamy powitać początkiem listopada, kiedy zaczyna się sezon grzewczy i w naszym domu jest bardzo suche powietrze, w związku z czym zdecydowaliśmy się zainwestować w nawilżacz.
17. Prześcieradło do łóżeczka.
18. Luźna koszula do porodu/szpitala.
19. Piżama do karmienia.
20. Szlafrok.

Produkty do pielęgnacji/apteczne:
1. Octenisept.
2. Płatki kosmetyczne duże. W chwili obecnej jestem zdecydowana na używanie płatków kosmetycznych do przemywania pupy, zamiast używania chusteczek nawilżanych, które często mają w składzie bardzo dużo chemii. Poza tym spotkałam się kiedyś ze słuszną opinią, że dla dziecka, jak i dla dorosłego przyjemniejsze jest podmycie ciepłą wodą niż taką mokrą chusteczką.
3. Opakowanie chusteczek do pupy. Niezbędne na wyjścia, kiedy nie ma czasu na zabawy z wodą. Zastanawiam się nad zamówieniem przez Allegro chusteczek WaterWipes, które wyróżniają się naturalnym składem. Czy są tu mamy, które ich używały i mogą wyrazić opinię?
4. Pampersy. Albo raczej pieluszki. Często widzę, że mamy biorą pod uwagę wyłącznie pielichy marki Pampers, lub biedronkowe Dada. Ja osobiście rozważam pieluchy Happy (Bella), gdyż zbierają bardzo pozytywne opinie.
5. Aspirator do noska.
6. Sól fizjologiczna.
7. Szczotka i grzebyk.
8. Zestaw: nożyczki, cążki, pilnik.
9. Termometr.
10. Kosmetyki do pielęgnacji: żel do mycia, oliwka/krem, puder.
11. Płyn do płukania.
12. Proszek do prania.
13. Majtki i podkłady poporodowe.
14. Muszle lub wkładki laktacyjne.
15. Maść do smarowania sutków. 

Zastanawiam się nad:
1. Podgrzewaczem do butelek.
2. Laktatorem.
3. Organizerem do łóżeczka.
4. Chustą do noszenia.
5. Projektorem gwiazdek.
6. Karuzelą nad łóżeczko.
7. Pościelą do łóżeczka/ochraniaczem w formie poduszek. 
8. Materacyk do łóżeczka. Tutaj ponownie mam materac po siostrzenicy, który był kupiony jako nówka i mała spała na nim bardzo sporadycznie, jednak znowu pojawiają się opinie, że używany materac może niekorzystnie wypływać na kręgosłup noworodka.
W przypadku wszystkich tych rzeczy liczę na Wasze opinie - czy korzystałyście, co uważacie za potrzebne lub całkowicie zbędne itp. Szczerze mówiąc nad każdą z tych pozycji ciągle się zastanawiam po kilka razy i w dalszym ciągu nie mam pojęcia, czy warto w te rzeczy inwestować.

Na koniec chciałam dodać, że każdy wydatek zapisuję w specjalnym zeszycie, a gdy już wszystko zakupimy, z pewnością na blogu pojawi się podsumowanie ile wyszła nas cała wyprawka. Myślę, że każdy przyszły rodzic zastanawia się nad tym, ile z domowego budżetu trzeba przeznaczyć na zakup podstawowych przyborów, które będą niezbędne w szpitalu i w pierwszych miesiącach życia.
Jeżeli czegoś nie uwzględniłam w liście wyprawkowej, a Wy uważacie, że jest to niezbędne - piszcie! Będę niesamowicie wdzięczna za wszelkie rady i uwagi. Oczywiście staram się również nie popadać w paranoję i nie chcę kupować wszystkich gadżetów, które aktualnie pojawiają się na rynku, bo to grozi utratą zdrowego rozsądku i bankructwem :)
Do następnego!

Źródło grafiki: Pinterest